Ewangelia Jana – Janowy dzień trzeci

„Odpowiedział im: «Chodźcie, a zobaczycie». Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza» – to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: «Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas» – to znaczy: Piotr.” (J 1,39-42)

Mojżesz zmienia zdanie

Kiedy Izraelici w czasie wędrówki przez pustynię sprzeniewierzyli się Bogu, oddając część ulanemu ze złota cielcowi, Mojżesz wstawia się za niewiernym ludem u Najwyższego. Jezus, do tych, którzy Mu nie wierzyli mówi, że to właśnie Mojżesz, w którym pokładają nadzieję, będzie ich oskarżycielem. Dlaczego Mojżesz zmienił zdanie?

Ewangelia Jana – Janowy dzień drugi i trzeci

„(…) Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym». Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży». Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: «Czego szukacie?» Oni powiedzieli do Niego: «Rabbi! – to znaczy: Nauczycielu – gdzie mieszkasz?»” (J 1,29-38)

Złota zasada postępowania

W dzisiejszej perykopie Jezus formułuje tzw. złotą zasadę postępowania, która różni się od tych znanych dotychczas. Zachęca nas też do modlitwy. Św. Jakub w swoim liście pisze „Prosicie a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie.” Jak więc modlić się dobrze? Odpowiedź znajdziemy na kartach Ewangelii.

Ewangelia Jana – Janowy dzień pierwszy i drugi

„(…) Nazajutrz zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi». Jan dał takie świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: „Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym”. (…)” (J 1,19-34)

Świadectwo Marii

„Chciałam dać świadectwo mojej drogi i podzielić je na trzy etapy. Pierwsza część dotyczy moich korzeni. W drugiej części opowiem o dosyć ważnych drogowskazach, które pojawiły się u progu dojrzałości. Potem, w trzeciej części, jak doszło do tego, że znalazłam się w kręgu biblijnym, jak się w nim odnajduję i co on mi daje.”